czytelnia.mobiMobilna e‑czytelnia „e media”

Literatura zawsze pod ręką

Ewa Grabna: „Cztery pory roku Babci Ewy” — Zimowa pora


Zimowa pora

Zimą los jest zwierząt marny –
Przysypane śniegiem pola,
Głodne dziki, ptaki, sarny –
Trudna to dla zwierząt pora.

Woda w stawie skuta lodem,
Łabędź się na brzegu biedzi,
Wiatr od pola wieje chłodem,
Babcia z dziadkiem w domu siedzi.

Dzieci cieszą się od rana,
Założyły ciepłe kurtki,
Ulepiły już bałwana
I na sankach jeżdżą z górki.

Inne też zajęcia mają –
Ziarno, suchy chleb przyniosły,
Bo o ptakach pamiętają,
Karmnik stoi koło sosny.

Już sikorki się zleciały,
Przybyły tez jemiołuszki,
Sroczka, wrona, wróbel mały
Oraz gil z czerwonym brzuszkiem.

Dzieci podpatrują ptaki,
A te robią gwar dokoła,
Koncert tu nie lada jaki –
Oj, gromadka to wesoła.