czytelnia.mobiMobilna e‑czytelnia „e media”

Literatura zawsze pod ręką

Yanina: „Przekazuję pozdrowienia” — Patyki, liście, kamienie


Patyki, liście, kamienie

Pionowa, przejrzysta tafla wody zsuwa się powoli w dół,

marszczona delikatnymi falami.

Połyskuje odbijając światło.

Rozpyla wilgoć w powietrzu.

Wygina się elastycznie jak kurtyna.

A za nią jasność

zmywa kurz przeszłości,

wypłukuje muliste osady emocji,

porywa śmieci wrażeń,

tłumi szmer słów.

Woda niesie drobne patyki i liście,

przesuwa kamienie.


Wszystko da się zmienić.

Nowa tożsamość, nowe miejsce, nowe zajęcie.

Udajmy, że nic się nie zdarzyło.

Ulga zapomnienia.

Nie zrobiłeś nic dobrego.

Nic złego nie zrobiłeś.

Nic nie zrobiłeś.


Przyjdzie ktoś,

może człowiek,

i pokaże, jak wstępować w wodospad wody i światła.

Przyjdzie ktoś,

kto nauczy,

jak odzyskać równowagę na rozhuśtanej linie życia.

Niedaleko jest ktoś,

kto już wie,

co należy robić w beznadziejnych przypadkach.

Jakaś dobra energia o cechach osobowych,

choć nie człowiek.