czytelnia.mobiMobilna e‑czytelnia „e media”

Literatura zawsze pod ręką

Tadeusz Gierymski: tomik „Wyścig z Czasem” — Dwie sceny


Dwie sceny

Pozujemy udajemy krygujemy się
Na scenie jesteśmy wielcy i szlachetni
Na tej małej scenie
Zamontowanej w naszym wnętrzu
Tam gdzie za każdy piękny gest
Widownia bije muskularne brawa

Potem w niedzielnych wyprasowanych duszach
Przechadzamy się po ardeńskim lesie
Dyskutując zawzięcie
Aczkolwiek z wzajemną wyrozumiałością
O sprawach ostatecznych
Z gardłowym echem Williama Szekspira

Ale w powszedni zmięty dzień
(Ten od naszego spoconego ciała)
Nie umiemy dać sobie rady
Z króliczym rozrodem zwątpień
Z małostkowością decyzji poczynań —

I nawet tamte sterylne gesty
Zwijają się więdną jak liść