czytelnia.mobiMobilna e‑czytelnia „e media”

Literatura zawsze pod ręką

Tadeusz Tomal: ZDUMIEWAJĄCE ODKRYCIE — odcinek 3.


KOMPLETNA STRUKTURA PISMA ŚWIĘTEGO

Znając liczbową prawidłowość tekstu Pisma Świętego, możemy łatwo wykryć każdą ominiętą, dodaną, przestawioną literę lub słowo. Ta niezwykła matematyczna prawidłowość, z możliwością głębokiego wniknięcia w tekst, określa precyzyjnie układ słów, ich budowę, położenie itp.

Tak jak astronom, który dzięki obserwacji i kalkulacji matematycznej zna dokładnie pozycje różnych planet oraz może określić gdzie i kiedy te lub inne planety pojawią się, tak ten, kto zna współzależność liczbową poszczególnych liter, słów, ksiąg Biblii i ich pozycje, może łatwo określić gdzie odpowiednie litery, słowa czy księgi powinny się znaleźć, co zostało ominięte, dodane lub znajduje się w niewłaściwej kolejności.

Nowo odkryte prawidłowości matematyczne definitywnie dają odpowiedź na pytanie ile ksiąg — Ewangelii powinno zawierać kompletne Pismo Święte. Poprzez wieki istniały rozbieżne opinie i spory co do tego kompletu. Kościół grecko- i rzymskokatolicki włączył w Stary Testament księgi deuterokanoniczne — siedem dodatkowych ksiąg klasyki greckiej, nazywając je także księgami z drugiej listy lub apokryfami, których Kościoły chrześcijańskie ewangeliczne i protestanckie nie uznają za „Pismo Natchnione”. Kościół Rzymsko-katolicki nie twierdzi uparcie, że są to księgi natchnione, ale włączył je m.in. ze względu na ich „wartości literackie”.

W niektórych tłumaczeniach rzymsko-katolickich (Biblia Tysiąclecia) autorzy w przedmowie do ksiąg główną uwagę kierują nie na wartości duchowe Pisma Świętego, ale właśnie na wartości literackie, używając między innymi takich określeń jak „fikcja literacka.” Tu warto zatrzymać się na moment i zastanowić. Jeśli Pismo Święte jest dziełem ludzkim, to można w nim szukać fikcji literackiej, ale gdy jest to dzieło Boże..?

Księgi dodatkowe, czyli apokryfy, włączone przez władze Kościoła rzymsko-katolickiego to: Księga Tobiasza; Księga Judyty; 1 Księga Machabejska; 2 Księga Machabejska; Księga. Mądrości; Mądrość Syracha; Księga Barucha. Pozostała część Biblii prezentowana przez Kościoły różnych ugrupowań, tworzy ten sam układ — nie różni się. W niektórych dawnych wydaniach Pisma Świętego zawarta była informacja, że apokryfy nie są księgami „świętymi”, ale polecane są do przeczytania. Obecnie takiej informacji nie podaje się. Nowy Testament natomiast nie różni się wcale.

Oto przykład: jeśli przeczytamy Biblię wydaną przez Świadków Jehowy, znajdziemy tam pewne zmiany wprowadzone do tekstu Nowego Testamentu. Są one niewielkie, ale bardzo istotne dla interpretacji doktryny chrześcijańskiej i wystarczająco ważne, aby miały wpływ na oddanie prawdziwego lub „poprawionego” obrazu zbawczego planu Boga. Poprawki takie są niedopuszczalne. Jednak zasadniczym problemem w relacji ze Świadkami Jehowy nie jest dylemat jak bardzo zmieniona, czy poprawiona jest ich Biblia, ale fakt, że nie uznają oni Boga jako Trójcy, bo nie uznają boskości Chrystusa, mimo że Biblia wyraźnie mówi iż tak jest. Po prostu wielka wiara w swoją religię i jej zbawczą moc nie pozwala Świadkom Jehowy zobaczyć prawdziwego planu Bożego, który jest tylko w Jezusie. Dużo mówią oni o Chrystusie, ale w rzeczywistości, gdy poznamy ich praktyki, okazuje się, że nie potrzebują Go. Według ich wiary życie wieczne i zbawienie zapewnia im ich „jedynie prawdziwa i przez Boga wybrana religia” i ich Kościół. W konsekwencji „nie potrzebują” oni Chrystusa-Zbawiciela. Najpierw zbudowali religię — wspaniałe dzieło ludzkie, a następnie próbują do tej konstrukcji adaptować Biblię. Tego typu metodę „adaptacji” stosują nie tylko Świadkowie Jehowy.

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na fakt, że wielu Polakom słowo „Biblia” kojarzy się ze Świadkami Jehowy. A ponieważ większość Polaków nie lubi Świadków Jehowy, automatycznie czuje niechęć do Biblii. To tak jakby Świadkowie Jehowy ponosili całą winę za to, że Biblia istnieje w Polsce. Jest to wielkie nieporozumienie i okrutna pomyłka, która wielu Polaków zniechęcała i nadal zniechęca do tej najwspanialszej książki, jaka kiedykolwiek została wydana.

Jaka zatem powinna być prawidłowa ilość ksiąg Pisma Świętego? Badano wszystkie księgi pod kątem ich kompletnej i współzależnej prawidłowości układów liczbowych. 66 ksiąg Biblii przyjętej za kompletną wykazuje cechy zamkniętej całości. Żadna z nich nie powinna być zmieniona lub usunięta i nic nie należy dodawać, jeśli prawidłowość liczbowa w księgach ma być zachowana. Jak wspomniano wcześniej, apokryfy — których powstawanie jest datowane od 300 lat przed narodzeniem Chrystusa do 100 lat po Jego narodzeniu — nie wykazują takich matematycznych prawidłowości. Jest to dowód i definitywna odpowiedź na pytanie czy apokryfy, lub inne dzieła klasyki greckiej, powinny być włączone w skład natchnionych ksiąg Pisma Świętego.

Precyzyjna kolejność poszczególnych słów Biblii jest określona przez „wartość lokacji” i „układ kolejności”. Dla przykładu: załóżmy, że ktoś zmieniłby kolejność wyrazów w tekście z formy „Jezus Chrystus” na „Chrystus Jezus”. Ilość liter w wierszu pozostaje ta sama. Czy taka zmiana może być tu wykryta? Czy możemy określić, która forma jest prawidłowa, a która nie? Gdy przeprowadzimy matematyczny test, układ prawidłowy uwidoczni liczbową prawidłowość. Układ z wyrazami przestawionymi ujawni brak prawidłowości liczbowej. Znaczy to, że nawet zmiana kolejności ułożenia słów rujnuje idealną, oryginalną formę matematyczną.

Zatem, każda litera, nie mówiąc o słowach, zdaniach czy rozdziałach, ma ściśle określone miejsce w tekście. Sama Biblia wyraźnie podkreśla „kompletność słowa Bożego” w Piśmie. W Ewangelii wg św. Mateusza [5:18] Chrystus mówi: „[…] Dopóki niebo i ziemia nie przeminą ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się…”

Podczas gdy dla człowieka jest zupełnie niemożliwe skonstruowanie książki z tak zdumiewającą precyzją matematyczną, jest to zwykła, normalna działalność Boga — Wielkiego Architekta, który precyzyjnie zakodował wartości numeryczne w całą stworzoną przez siebie naturę.

 

NUMERYCZNA PRAWIDŁOWOŚĆ CZĘŚCIĄ NASZEJ EGZYSTENCJI

Pieczęć Twórcy jest przyłożona na każdym Jego akcie. Każdy departament natury jest oparty na systemie prawidłowości matematycznych. Wielkie prawo matematyczne zarządza całym wszechświatem.

Na przykład: w strukturze światła jest dokładnie siedem kolorów. Te siedem kolorów połączone razem dają światło. W strukturze muzyki jest dokładnie siedem pełnych tonów na skali. Kiedy każda nowa nuta zaczyna nową oktawę, jest jedynie powtórzeniem pierwszej nuty. Siedem kolorów nawiązuje do siedmiu tonów w muzyce. Ciało człowieka odnawia się całkowicie co siedem lat. Każdy element ciała nieustannie kontynuuje odrzucanie starej, zużytej materii i na bieżąco otrzymuje nową, żyjącą. W ciągu siedmiu lat taki pojedynczy cykl kończy się i cała struktura jest praktycznie wymieniona na nową — staje się nowym ciałem.

W niektórych chorobach siódmy, czternasty i dwudziesty pierwszy dzień jest dniem krytycznym. Puls człowieka słabnie każdego siódmego dnia, niezależnie od tego czy człowiek jest zdrowy, czy chory. Normalny okres ciąży kobiety wynosi 280 dni (lub 40 x 7). Siódmy dzień tygodnia to dzień odpoczynku. Kiedyś we Francji próbowano wydłużyć ten cykl na dziewięcio- czy dziesięciodniowy, okazało się że produktywność ludzi znacznie zmalała.

Okres ciąży u zwierząt: u myszy wynosi 21 dni (lub 3 x 7). U szczurów i zająca 28 dni (lub 4 x 7). U kota 56 dni (lub 8 x 7). U psa 63 dni lub (9 x 7). U lwa 98 dni (lub 14 x 7). U owcy 147 dni (lub 21 x 7). Okres lęgowy ptaków — kura 21 dni (lub 3 x 7), a kaczka 28 dni (lub 4 x 7).

Ten sam Bóg, który stworzył niebo i ziemię policzył gwiazdy i zadbał o najmniejszy szczegół swojej kreacji. To również On powiedział: „Twoje włosy na głowie są policzone”. Czy zatem możemy się dziwić, że ten sam Bóg jest w stanie zaprojektować książkę, w której każda litera, słowo czy rozdział jest również policzony i tworzy idealną matematyczną prawidłowość?

 

KTO ODKRYŁ TE ZDUMIEWAJĄCE FAKTY?

Odkrycie tysięcy liczbowych prawidłowości w treści Pisma Świętego było wynikiem wieloletniej pracy jednego człowieka. Był nim dr Ivan Panin, znany naukowiec. Spośród tysięcy, które czytały i studiowały hebrajski i grecki tekst Biblii, Ivan Panin był pierwszym, który odkrył te niezwykłe fakty.

Dr Panin urodził się w Rosji 12 grudnia 1855 roku. W młodym wieku został wydalony z kraju i mieszkając wiele lat w Niemczech, kontynuował swoją edukację. Następnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Krótko po przybyciu znalazł się na uniwersytecie Harvardu, gdzie zaprzyjaźnił się z prezydentem uniwersytetu Eliotem oraz znanym ówcześnie profesorem, Williamem Jamesem.

Po odkryciu w Biblii pierwszej liczbowej cechy, dr Panin całkowicie poświęcił resztę swojego życia tej jednej specyficznej, odkrywczej pracy. Przez ponad pół wieku mozolnie i uparcie pracował nad oryginalnym tekstem Biblii. Dzień po dniu regularnie liczył litery, słowa, kalkulował wartości numeryczne, wykonywał układy harmonizujące, wypracowywał matematyczne zestawy. Była to niezwykle żmudna, wyczerpująca praca. Kilka razy był bliski śmierci z wyczerpania. Niezależnie od olbrzymiego umysłowego i fizycznego nadwerężenia, pracował wiernie i pilnie. Nic nie mogło go powstrzymać od spełniania swojego życiowego zadania. Raz otrzymał bardzo atrakcyjną ofertę, aby przejąć funkcję prezydenta szkoły wyższej. Odmówił jej przyjęcia. Podjął decyzję poświęcenia się i opracowania liczbowych zależności dla zademonstrowania Bożej inspiracji w tworzeniu Biblii. Niektórzy nie potrafili go zrozumieć, gdy mając wysokie wynagrodzenie, jako wykładowca literatury, zrzekł się tej funkcji, aby móc jeszcze efektywniej liczyć biblijne wartości liczbowe; litery, sylaby, słowa etc.

Dr Panin był gorliwym i oddanym chrześcijaninem — odrodzonym w Chrystusie dzieckiem Bożym. Jego miła osobowość promieniowała trwałą obecnością Chrystusa w nim. Ten subtelny człowiek w towarzystwie żony, prowadził ciche, oddane sprawie Bożej życie na małej farmie w Kanadzie, z dala od aktywnego życia wielkich miast. Posiadał również obywatelstwo amerykańskie. 30 października 1942 roku, w wieku 87 lat, został wezwany do wiecznej chwały — nasza strata stała się zyskiem Niebios, jak mówiono później.

Aby efektywnie kontynuować prace nad Pismem Świętym dr Panin musiał skonstruować specjalne „narzędzia”. Konieczne było wykonanie zestawienia alfabetycznych ustępów (konkordancji), słownictwa i innych analiz Biblii. Wymagało to niezwykłej dokładności, zwracania uwagi na każdy detal. Skonstruowane przez Panina zestawienia słownictwa greckiego Nowego Testamentu składają się z tysięcy stronic i zawierają każdą z 137903 kombinacji słów zawartych w tej części Pisma Świętego. Słowa są podane w zestawieniu alfabetycznym i wszystkie odsyłacze do rozdziałów i wierszy zręcznie wyszczególnione tuż pod każdym słowem. W ten sposób niektóre słowa ukazują się w Nowym Testamencie setki razy, a każde z nich jest wykazane na stronach owej specjalnej listy. Dotychczasowe najdoskonalsze nawet opracowania greckich konkordancji nie były wystarczająco dokładne, zatem w tej sytuacji skonstruowanie własnych było koniecznością.

Sam manuskrypt Nowego Testamentu zawiera więcej niż 2000 stron. Skonstruowanie tylko manuskryptów było niezwykłym przedsięwzięciem. Wymagało sześciu lat nieprzerwanej, mozolnej pracy. Ale to nie wszystko. Dr Panin skompletował specjalne słowniki słownictwa greckiego Nowego Testamentu. Jest to bez wątpienia opracowanie naukowe. Każde słowo Nowego Testamentu jest tam wyszczególnione i dla każdego słowa jest przeznaczone szesnaście kolumn liczbowej informacji. Cztery kolumny, to zestawienie porządkowe liczby słowa, jego wartość lokacji, układ kolejności i wartość liczbowa. Dalej, każdemu słowu towarzyszy dwanaście kolumn informujących o częstotliwości jego występowania, ilości form, sylab, liter, o piszącym, o księdze, ilości zgłosek itp. Skompletowanie takiego słownictwa wymagało ponad dwóch lat wytężonej pracy. Niektóre partie tego opracowania zawierają słowa zakreślone w kolorze zielonym, czerwonym, niebieskim czy purpurowym. Każdy kolor ma swoje znaczenie.

Po przygotowaniu tych „narzędzi”, dr Panin mógł rozpocząć właściwą pracę — wyodrębnianie tysięcy liczbowych zależności. Gdy ten etap pracy się rozpoczął, skompletował on 40000 stron materiału, w którym znajdziemy kalkulacje, liczbowe fakty i inne matematyczne układy. Na stronicach tych precyzyjnie wyszczególnił miliony małych i zręcznie wykreślonych figur. Jego praca to tomy odkrywczej i jakby niekończącej się ciągłości. Regularnie każdego dnia przez pięćdziesiąt lat poświęcał od dwunastu do osiemnastu godzin na badanie strumienia struktur liczbowych Biblii. Fakt postawienia sobie zadania osiągnięcia tego niezwykłego celu i zadania tak ogromnego trudu, to dowód osobowości odkrywcy wyrastającej ponad przeciętność. Rezultat to coś znacznie więcej niż praca naukowa!

Czy kiedykolwiek w świecie istniały przedmioty powszechnego użytku, których podstawową bazą wyjściową byłyby układy i symbole numeryczne? Gdyby to pytanie zostało postawione 200 lat temu, jednogłośna odpowiedź brzmiałaby — nic takiego nie istnieje! Być może ktoś nawet starał by się udowodnić, iż nic takiego nie może istnieć. Co odpowiemy dzisiaj? Tak, istnieje taki przedmiot, to powszechnie znane urządzenie zwane komputerem. Cała praca twórcza komputera opiera się na systemie cyfrowym. Tak jak dodając jeden do jednego, otrzymujemy dwa, tak komputer przez złożoną kombinację cyfrową, tworzy napisy, układa zdania, tworzy kolorowe obrazy, a nawet głos. Czy zatem możemy się dziwić, że wielki matematyk — Stwórca wszystkiego, „skonstruował” książkę ściśle opartą na układach cyfrowych?

Byłoby ograniczaniem mądrości Boga założenie, że liczbowe cechy siódemkowe to jedyne prawidłowości matematyczne Biblii. Jest ich znacznie, znacznie więcej i obszerność tematu wymagałaby osobnego opracowania. Dla zainteresowanych wykaz publikacji omawiających ten temat podany jest na końcu niniejszej książki.

Biblia zawiera tak wiele ukrytych cech i wartości w swojej treści, że zwykła ludzka wyobraźnia nie jest gotowa przyjąć wszystkiego do wiadomości. Poznanie znaczenia symboli liczbowych jest wyjątkowo ważne, zwłaszcza gdy rozważamy ostatni rozdział Nowego Testamentu (Objawienie apostoła Jana, czyli Apokalipsę św. Jana). Numeryczna pieczęć Boga została przyłożona na wielu wydarzeniach, określeniach, proroctwach, osobach, grupach osób itp.

Jak już wcześniej było wspomniane, liczba 666 to liczba szatana i antychrysta, jego korona i symbol jego władzy na ziemi, a uwidoczni się to niedługo, przy końcu czasów. Pieczęć szatana jest przyłożona w Biblii na czci oddawanej w nawiązaniu do wszystkiego co wynika z kultu tradycji religijnej. Głównie w nawiązaniu do kultu oddawania czci figurom, wizerunkom i miłości do pieniądza.

* * *

Drogi Czytelniku! Czytając te niezwykłe informacje, prawdopodobnie uznasz, przynajmniej część z nich za sensację. Na pewno ma to cechy sensacji. Gdy czytasz prasę, książki, oglądasz telewizję, od czasu do czasu spotykasz się z informacją na miarę sensacji. Sensacja robi na Tobie duże wrażenie, które trwa tak długo aż poznasz następną sensację. Byłoby wielkim nieporozumieniem, gdyby informacja i fakty o niezwykłości Biblii zostały przyjęte przez Ciebie jedynie jako jeszcze jedna sensacja. W Biblii możesz znaleźć poezję i prozę, możesz znaleźć historie romantyczne, rady i instrukcje. Możesz poznać Boże obietnice i przyrzeczenia (jest ich ponad tysiąc), cenną wiedzę i mądrość, a przede wszystkim prawdę o sobie i o tym, skąd przyszedłeś i dokąd zmierzasz. A na co dzień, możesz znaleźć niezbędne pożywienie dla swojego ducha. Może ona być latarnią stale określającą Twoją pozycję na rozległych wodach w podróży przez życie. Wszystko to może stać się Twoim i służyć Ci, ale pod jednym warunkiem — że będziesz ją czytać systematycznie, każdego dnia, do końca swojego pobytu na ziemi. Czytać nie tylko wybrane fragmenty, aby można było Tobą manipulować, ale tak jak jest napisana. Czytając w ten sposób będziesz osobiście dokonywać ciągle nowych odkryć. Odkryć zdumiewających!

c.d.n